lip 23 2003

Dlaczego???...


Komentarze: 5

Jeszcze nawet nie ma dziewiatej, a ja juz w cafe... Wiecie? Nienawidze porankow... Ojciec na wpol trzezwy szuka wszedzie pieniazkow na alkohol, matka wrzeszczy chyba sama na siebie, siostra wychodzi trzaskajac drzwiami... Nienawidze tego.

Ten chuj mnie dzisiaj uderzyl...

Czym dla Was jest nalog? Co jest dla Was nalogiem? Macie jakies nalogi? Ja jestem uzalezniony od fajek i seksu...

A teraz.. idę zarobic.

Pa.

jak_tu_zyc : :
24 lipca 2003, 14:32
A moim jest MUZYKA!!
a g u l i n k a
23 lipca 2003, 13:02
ja tez od niczego o wiem moze od kompa a takie uzaleznienie w orówniau do twoich to pryszcz
23 lipca 2003, 11:04
Seks jest nałogiem człowieka dorosłego - wszystkie inne są poniekąd ,dziecinnym niezbędnikiem, dorosłego.Nałóg jest najochydniejszy wtedy gdy zatraca sens życia. Jest taką igła która co dzień wsadzamy sobie do głowy.Dawno temu dla mnie takim niezbednikiem były narkotyki.Każdy wie co za soba ciągną...ale nałóg KAZDY jest dobry i przydatny o ile ma granice i jakie takie ograniczenia.No ale problem w tym że wówczas tak naprawde - przestaje nim być:)
23 lipca 2003, 10:32
Ja na szczęście od niczego!:-)
isabela
23 lipca 2003, 09:00
Jestem obrzydliwie uzależniona od papierosów, kiedy mi braknie potrafię w środku nocy kopnąć się po fajki, na szczęście zdarza się to rzadko! Lubię palić!!!

Dodaj komentarz