Archiwum lipiec 2003


lip 24 2003 Nagłówek standardowy.
Komentarze: 9

Dzisiaj podjalem powazna decyzje. Spakowalem siebie i siostre. Wyprowadzilismy sie. Ona ma dopiero 15 lat, ale juz wszystko wie, wszystko rozumie. Wynajelismy dwupokojowe mieszkanie. Mamy necika w domu.

A teraz czas sie rozpakowac.

Pa.

 

jak_tu_zyc : :
lip 23 2003 Ból.
Komentarze: 2

Światło. Czym jest? Daje życie roślinom, a tym samym nam. Dzisiaj dało mi życie. Obudziło mnie. Pozwoliło wstać, ubrać się i bezpiecznie odejść.

Krew. Pięknie wygląda w świetle słońca. Szkoda tylko, że była moja. Nie szkodzi. Doznanie wizualne. To się liczy. Kolejny plus światła. Dzięki niemu świat jest taki, jakim go teraz dostrzegamy.

Brak światła. Brak życia.

Brak życia. Brak uczuć.

Brak uczuć. Brak świata.

Moje uczucia... Stłumione. Czy wobec tego istnieje dla mnie świat? Czym jestem?

Maszyna do zarabiania pieniędzy. Tak nazwał mnie kiedyś ojciec. Kiedyś. Wtedy jeszcze nie wiedział w jaki sposób zarabiam na jego utrzymanie. Może tak jest?

Ale czy żyie samo w sobie nie jest pogonią za pieniędzmi? Czy nie każdy jakoś zarabia? Stawia sobie wymagania?

Czym jest życie? Czym jest człowiek? Po co jest?

 

jak_tu_zyc : :
lip 23 2003 Dlaczego???...
Komentarze: 5

Jeszcze nawet nie ma dziewiatej, a ja juz w cafe... Wiecie? Nienawidze porankow... Ojciec na wpol trzezwy szuka wszedzie pieniazkow na alkohol, matka wrzeszczy chyba sama na siebie, siostra wychodzi trzaskajac drzwiami... Nienawidze tego.

Ten chuj mnie dzisiaj uderzyl...

Czym dla Was jest nalog? Co jest dla Was nalogiem? Macie jakies nalogi? Ja jestem uzalezniony od fajek i seksu...

A teraz.. idę zarobic.

Pa.

jak_tu_zyc : :
lip 22 2003 Oto jestem ja.
Komentarze: 7

Sam nie wiem do konca po co to robie. Chyba tylko dlatego, zeby bylo mi lzej z tym wszystkim. Z tym posranym zyciem, na ktorym mi jeszcze chwilami zalezy...

Mam na imie Mikolaj. Mam 23 lata, jestem gejem. Na zycie zarabiam... sprzedajac siebie. Nie jest mi latwo, ale tylko tutaj moge wszystko napisac... Mieszkam z rodzicami. Ojciec pije, matka obazona na caly swiat, siedzi zamknieta w swoim pokoju. To nie jest normalny dom. Moge to przyznac z czytem sumieniem. A czy ja mam czyste sumienie? Wszytsko, co bylo dla mnie cenne - moj chlopak, przyjaciele, praca - odeszlo kiedy zaczalem handlowac soba. Wiem, nie ma sie co dziwic, ale ja musialem, musze i musial bede... Plakac mi sie chce, ale teraz utrzymuje rodzicow, mlodsza siostre i ogolnie sam musze sobie dawac rade ze wszystkim.

Na tym blogu chce przedstawic moje zmartwienia i troski. Chce znalezc zrozumienie. Chce pisac...

jak_tu_zyc : :