Najnowsze wpisy


paź 28 2003 Wszystko się zmienia.
Komentarze: 1
Dawno nie pisałem, ale nie było kiedy.. Tyle się wydarzyło. Ojciec nie żyje, siostra wróciła do matki, aby jej pomagać troszkę, a i matka się bardzo zmieniła... Śmierć człowieka naprawdę bardzo zmienia ludzi. Jest mi trochę łatwiej, za ojcem nie tęsknię, bo za dużo nerwów straciłem przez niego. Pracuję i jakoś powoli i spokojnie żyję od wypłaty do wypłaty. Poszedłem na zaoczne studia, dzięki czemu mam dodatkowo rentę po ojcu. To chyba tyle.
jak_tu_zyc : :
sie 11 2003 Czekając na jutro...
Komentarze: 8
Czekam na dzień, w który wreszczie będę mogł powiedzieć, że żyję normalnie, mam rodzinę, przyjaciół...

Dziwne uczucie. Wracam do domu. Pusto. Zero alkoholu, nienawiści. Tylko jedna rzecz. Siostra. Już jest prawie dobrze, ale to jeszcze nie to. Boję się, że coś jest nie tak.

Znalazłem pracę. Już nie handluję tak często samym sobą, ale niestety nadal się zdarza raz w tygodniu. Niestety, moja pensja wystarcza zaledwie na rachunki. Nie czuję się jak dziwka. Mam jednego klienta, starego przyjaciela, który robi to tylko dlatego, iż zna moją sytuację i częściej kończy się na rozmowie, niż seksie. Jesteśmy przyjaciółmi. Po raz pierwszy od bardzo dawna mam przyjaciela.

Nie wiem, naprawdę nie wiem skąd wziąść pieniądze. Tyle pieniędzy, aby zapewnić sobie i siostrze dobry byt, a jednocześnie mieć czyste sumienie.

Czekam na to, co przyniesie jutro...
jak_tu_zyc : :
sie 06 2003 Jest ciężko...
Komentarze: 9
Jest cholernie źle.... Moja kochana siostra myśli, że skoro już nie mieszka z rodzicami, to może robić co chce, wracać o której chce i wogóle... Mam dość...
jak_tu_zyc : :
lip 24 2003 Nagłówek standardowy.
Komentarze: 9

Dzisiaj podjalem powazna decyzje. Spakowalem siebie i siostre. Wyprowadzilismy sie. Ona ma dopiero 15 lat, ale juz wszystko wie, wszystko rozumie. Wynajelismy dwupokojowe mieszkanie. Mamy necika w domu.

A teraz czas sie rozpakowac.

Pa.

 

jak_tu_zyc : :
lip 23 2003 Ból.
Komentarze: 2

Światło. Czym jest? Daje życie roślinom, a tym samym nam. Dzisiaj dało mi życie. Obudziło mnie. Pozwoliło wstać, ubrać się i bezpiecznie odejść.

Krew. Pięknie wygląda w świetle słońca. Szkoda tylko, że była moja. Nie szkodzi. Doznanie wizualne. To się liczy. Kolejny plus światła. Dzięki niemu świat jest taki, jakim go teraz dostrzegamy.

Brak światła. Brak życia.

Brak życia. Brak uczuć.

Brak uczuć. Brak świata.

Moje uczucia... Stłumione. Czy wobec tego istnieje dla mnie świat? Czym jestem?

Maszyna do zarabiania pieniędzy. Tak nazwał mnie kiedyś ojciec. Kiedyś. Wtedy jeszcze nie wiedział w jaki sposób zarabiam na jego utrzymanie. Może tak jest?

Ale czy żyie samo w sobie nie jest pogonią za pieniędzmi? Czy nie każdy jakoś zarabia? Stawia sobie wymagania?

Czym jest życie? Czym jest człowiek? Po co jest?

 

jak_tu_zyc : :